Cześć, tu Jarek!
Wczoraj wysłałem maila z ogłoszeniem... Z ogłoszeniem o evencie, który organizuję 27 września. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że pomyliłem się w tytule wiadomości!
Skąd taka pomyłka?
29.07 i 27.09 to przecież prawie to samo!
Zacząłem się zastanawiać jak mogę zapamiętać tę datę, żeby nie popełnić znowu takiej pomyłki...
Jakie są własności tych liczb?27 – podzielne przez "3" i przez "9"9 – podzielne przez "3"2+7 = 9O super, w takim razie zapamiętam to sobie jako zestaw liczb o ciekawych własnościach. Po czym sobie uświadomiłem, że 29 i 7 to też "ciekawe" liczby – obie są liczbami pierwszymi. Znalazłem też kolejną wspólną cechę. 27+9 = 36, a także 29+7 = 36. Za dużo rozkmin. Jestem zgubiony.
O samym wydarzeniu nie będę już tu więcej pisał w tej wiadomości. Masz to wszystko we wczorajszym mailu i na stronie https://pro.devspeaker.pl
Można też popełnić inne literówki – na przykład śmieszne. Jeśli chcesz się pośmiać z cudzych błędów, to odsyłam do artykułu na Joemonsterze sprzed kilku lat.
TYLKO TEN NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW,KTO NIC NIE ROBI.(podobno Napoleon)
"Done is better than perfect" mówili. Czy to znaczy, że masz wypuszczać największy crap?
Niekoniecznie. To oznacza, że masz wypushować kodzik do review lub wydać swój produkt tak szybko, jak tylko zacznie spełniać podstawowe założenia i stanie się użyteczny.
We współczesnym świecie mamy niemal nieograniczone pole do ulepszania istniejących rzeczy.
- Niezrozumiały akapit w blogpoście? Edytujesz i poprawiasz.
- Nieczytelne story na Instagramie? Dodajesz kolejne story z wyjaśnieniem
- Zła data w tytule maila? Komunikujesz swoją pomyłkę w następnej wiadomości
- Przeciętny występ na konferencji? Zbierasz feedback i kolejna prezentacja jest jeszcze lepsza.
- Kodzik nie działa na produkcji? Piszesz i pushujesz bugfixa.
Nie wszystko oczywiście da się "poprawić" w 100%. Tak jest na przykład z treściami audio i wideo – jeżeli nagrasz filmik na YT i już zgarnie solidną ilość wyświetleń, to głupio będzie go usunąć i wrzucić nowy.
Zauważ jednak – jeżeli filmik albo podcast zebrał już trochę wyświetleń i masz ten słynne łapki w górę... To czy na pewno warto go usuwać i wrzucać nowy? Skoro komuś to się podoba, to chyba nie jest to jednak crap?
Wierz mi – Twoi klienci, odbiorcy treści, jakiekolwiek osoby trzecie – nie wyłapią tylu błędów i pomyłek co Ty.
Wdrażając i publikując szybko oduczasz się perfekcjonizmu. A ten potrafi być niezłym blokerem.
Gdybym czekał na "perfekcję" i idealne warunki, to...
- nie zacząłbym pracy jako Android dev
- nie zagrałbym swojego kawałka na koncercie techno
- nie założyłbym bloga KotlinTesting
- nie wydałbym kursu testów
- nie dołączyłbym do GDE jako ekspert od Kotlina
- nie pisałbym do Ciebie teraz ;)
Impostor syndrom wjeżdża na pełnej. Muszę mieć przecież więcej doświadczenia zawodowego! Bloga o testach to lepiej niech pisze ktoś kto tworzy frameworki do testów! A muzyką niech się zajmują zawodowcy. A moich przemyśleń o pracy w IT to na pewno nikt nie będzie czytać.
Historia pokazuje, że robienie nieidealnych rzeczy ma ogromną wartość.
Czy wiesz, że kiedyś robiłem z przyjaciółmi startup? Chcieliśmy zrewolucjonizować sposób w jaki ludzie uczestniczą w życiu nocnym w Krakowie. To aplikacja Publo.
Skoro nie znasz tego startupu, to może to oznaczać jedno...Zgadza się.Polegliśmy.Za to sporo nauczyliśmy o budowie produktu i biznesie. Ostatecznie każdy z nas poszedł w swoją stronę... I realizuje się na swój sposób. Bez tego doświadczenia pewnie bylibyśmy gdzie indziej. Teraz zostały nam miłe wspomnienia oraz gadżety z naszym logo.
Jeżeli interesuje Cię temat perfekcjonizmu i budowy startupów, to polecam dwie książki:Startup bez pieniędzy – https://lubimyczytac.pl/ksiazka/169956/start-up-bez-pieniedzy
Czytałem ją kilka dobrych lat temu i przy pisaniu tego maila sobie o niej przypomniałem. Dobry stuff. Mam nadal wersję papierową. Bardziej podoba mi się oryginalny tytuł, czyli The Toilet Paper Entrepreneur.
Gotowi na start (eng Will it fly?) od Patta Flyna – https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4850299/gotowi-na-start
O testowaniu pomysłów biznesowych. Anegdoty z życia autora pokazującę od środka filozofię szybkiego testowania rzeczy. Tytułowe "will it fly?" odnosi się do... papierowego samolotu. Skąd wiemy czy taki samolot poleci? Po prostu go rzucając.
Te linki nie są afiliacyjne. Po prostu polecam to, co lubię.Jeśli chcesz mnie w jakiś sposób wesprzeć, to po prostu śledź moje nadchodzące programy edukacyjne.
Uff przekazałem prawie wszystko co chciałem. Pewnie są w środku jeszcze jakieś błędy :).
Czy powinienem zrebrandować newsletter DevSpeaker z programistycznego na filozoficzny? Daj znać odpowiadając na tego maila.
Polskie źródła IT
W tym tygodniu w bazie polskich źródeł IT nie pojawiły się żadne nowe źródła. Publikujesz treści w internecie? Dodaj je do bazy!
Skorzystaj z tego formularza:
Pełną listę polskich blogów z podziałem na kategorie znajdziesz na stronie:
Otwarte Call For Papers
Jesienny sezon konferencyjny można uznać za otwarty. Mam już zaplanowane kilka eventów na które pojadę (zarówno z wystąpieniem jak i jako słuchacz). Wybierasz się gdzieś jeszcze w 2022?
Pozdrawiam,Jarek "jestem nieperfekcyjny" Michalik
ps. Wszystkie linki, materiały dodatkowe i archiwum newslettera dostępne są pod tym linkiempps. Na wszystkie wiadomości odpowiadam. Nie gwarantuję, że odpowiem na nie od razu :)